GLANY 4EVER - part2 \m/

Obecnie glany stały się uniwersalnymi butami do założenia wszędzie i do wszystkiego. Na każdą okazję i na każdą pogodę. Te klasyczne zawsze były, są i będą na topie, chociaż od dawna za czystą klasykę nie uchodzą już te pierwsze, ciemno-wiśniowe 8-dziurkowe.

Za klasyczne glany w dzisiejszych czasach uchodzą glany full czarne i te są najbardziej wzięte i popularne.

Jednak taka już jest przewrotna ludzka natura, że pragnie odmienności, oryginalności i wyróżniania się. To i dobrze. Kto z Was lubi jak wieje nudą? Różne subkultury dla podkreślenia swojej odrębności i wewnętrznej solidarności nosiły do czarnych glanów sznurówki w konkretnym, jednym kolorze np. skini - białe, punki - czerwone.

I to wszystko zapytacie? Oczywiście, że nie. Czarne glany były przez ich właścicieli ozdabiane i "malowane". Ci bardziej twórczy i z wizją, wykorzystywali do tego nawet korektory i spray'e. Wiadomo, że producenci butów rockowych nie czekali z założonymi rękami i glany, już nie tylko czarne, szybko "wzbogacali" klamrami, suwakami, ćwiekami i innymi paskami czy łańcuchami. Z czasem pojawiały się na nich także grafiki, hafty, naszywki i piny np. z czachami \m/

Wszystko to sprawiło, że ciężkie robotnicze buty wymyślone przez dr. Mäertensa przeszły tak wielką ewolucję, że skomercjalizowały się jako typ buta, a ich odpowiedniki zagościły nawet w szafach typowych „business women” – cóż zrobić?! Tak, tak w zasadzie wydaje się że glany można kupić wszędzie... nawet w markecie, tylko, że te egzemplarze, rasowe glany tylko udają – są marną, nudą „papierową” imitacją bez pazura.

Koneserzy, świadomi i nie przypadkowi klienci doskonale wiedzą, że są na rynku producenci, którym można zaufać i że na hali w markecie ich glanów nie znajdziecie :) Z własnego życiowego doświadczenia możemy śmiało potwierdzić, że glany wyprodukowane przez KMM, ALTERCORE czy STEEL to "obuw", którego nie powstydzicie się na żadnym koncercie, zlocie czy innej ostrej imprezie \m/. Są to buty wręcz nie do zaje…nia, w których przez długie lata obłazisz dłuuuugie kilometry i które nigdy Cię nie zawiodą.

Mega ofertę tych producentów, i prawdopodobnie największą ofertę w necie, znajdziecie oczywiście w naszym sklepie rockowym TUTAJ. Nie będzie Wam łatwo zdecydować się na te jedne jedyne, dlatego już w następnej części cyklu GLANY 4EVER skoncentrujemy się na glanach naszych ulubionych producentów. Poznacie np. różnice między możliwymi do wyboru podeszwami, dostępną kolorystykę czy wymyślne rock’n’rollowe dodatki.

Pamiętajcie GLANY 4EVER! Niech moc METALU będzie z Wami!

CDN..

Załoga metalRoute.