Międzynarodowy Dzień Muzyki

1 października to nie tylko moment, w którym blady strach pada na twarze studentów. Mroki początku kolejnego roku akademickiego rozświetla bowiem wyjątkowe święto... i nie, nie ma ono nic wspólnego z różańcem. 1 października świętujemy Międzynarodowy Dzień Muzyki! Jeśli jeszcze nie słyszeliście o tym dniu, lepiej nie mówcie tego głośno w towarzystwie, bo święto jest znane od 1975 roku. Wiemy, że niektórych z Was jeszcze nie było wtedy na świecie, ale bycie true fanem zobowiązuje.

Celem MDM (dla oszczędności klawiatury nazywajmy go skrótem), jest promowanie muzyki między wszystkimi warstwami społeczeństwa, wymiana doświadczeń i wzajemnego docenienia różnych rodzajów muzyki. Od lat w tym dniu na całym świecie odbywają się wykłady o roli muzyki, wielkie koncerty i wszelkiego rodzaju eventy z nagrodami, podsumowaniami itd. Brzmi bardzo podniośle, ale niech nie zwiedzie Was myśl, że sprawa dotyczy tylko muzyki klasycznej czy najpopularniejszych nurtów. Świat rocka i metalu równie mocno zaznacza wtedy swoją obecność.

Po pierwsze, w ramach święta jak zwykle edukujemy muzycznie sąsiadów (to znaczy robimy im przez okno antologię rocka i metalu, od AC/DC do ZZ Top).

Po drugie, każdy z nas przychodzi do pracy w koszulce rockowej lub metalowej z ulubionym zespołem (no w końcu skoro je sprzedajemy, wypadałoby). Nie może również zabraknąć wszelkich gadżetów, jak bandany czy breloki do kluczy.

Po trzecie, czerpiemy pełnymi  garściami z inspiracji, które napływają wtedy internetowymi łączami z każdej strony. Tylko 1 października możesz zapoznać się z przeglądem muzyki indie z... Indii, albo dowiedzieć się, jak radzą sobie w metalu Arabowie.  Całkiem na serio - ten dzień jest idealną okazją do tego, by otworzyć głowy i uszy na rzeczy, po które na co dzień raczej byśmy nie sięgnęli.  I do tego gorąco Was zachęcamy. A na koniec zostawiamy Wam słowa indyjskiego muzyka, A. R. Rahmana: